A więc weekend spędziłam na koniach. Wczoraj około 17-18 jazda, wyczerpująca. Wpadłam na genialny pomysł, że wsiądę w leginsach zamiast w bryczesach i.. to był najgorszy błąd mojego życia! Jeździłam w tym siodle jak jakaś.. mazepa.. Nigdy więcej leginsów zamiast bryczesów! xD A po jeździe udało nam się załapać kilka promieni słonecznych, szkoda, że tylko trochę, ale słońce postanowiło nas opuścić ;-C Ale sesje jeszcze kiedyś powtórzymy wraz z Ewą i Natalią! ;-) Zaraz zobaczycie efekty, a ja mam jeszcze kilka słów do powiedzenia. Jeszcze myślę, że 2 tygodnie intensywnej nauki, a później będzie już tylko chill out. Tyle na temat ;-) Wtedy więcej czasu poświęcę blogu. A więc do napisania! ;***
ahhaha, chyba pomyliłam strony! ;P
Radość i przytulenie <3
super ulubione! <3 NATURAL?;>
Fajne jest tak komuś ufać ;-)))
sukienka Veromoda
leginsy - nn
balerinki - Heavy Duty
Cudowna sesja! ostatnie zdjęcie najpiękniejsze :) I jak tu nie kochać koni?? <3
OdpowiedzUsuńAleż mi posłodziłaś! <3 Dziękuję bardzo :* Na początku nie byłam przekonana co do nich, ale z czasem poczułam się cudownie i tak już zostało :*
OdpowiedzUsuńaaa no nie mogę świetnie wyglądacie!
OdpowiedzUsuńkonie są najukochańsze !
świetne fotki! :) nie wiem czy bym się odważyła wleźć na takiego koniszka :) Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńKocham konie, cudowne zwierzęta..!
OdpowiedzUsuńOstatnie dwa zdjęcia są przepiękne:)
świetne fotki! 3 i 4 są piękne!♥.♥
OdpowiedzUsuńMoja koleżanka ostatnio dodała na fb takie samo zdjecie jak to pierwsze. hahah :) Konie są świetne ^^ Cieszę się, ze wróciłaś :)
OdpowiedzUsuńśliczne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuń