niedziela, 8 kwietnia 2012

no breakfast. DISNEYLAND!

No witam :) Już 4 dzień z rzędu nie robię nic pożytecznego... nic, kompletnie... Cały dzień leżę, oglądam filmy, siedzę na necie... To męczy bardziej niż całodzienny wysiłek w szkole i później na treningu jazdy konnej :o Myślę, że jutro będzie już taki ostatni dzień- całodziennie siedzenie przed laptopem za mądre nie jest haha xD No więc święta, święta... Ja w tym roku nie obchodziłam na całości - nie poszłam na święconkę, nie zjadłam śniadania... Niestety nie byłam rano na siłach, żeby pójść z rodziną do znajomych na śniadanie ( nawet nie jedliśmy w domu haha ;P ), więc święte jedzenie było mi przywiezione i to sobie sama zjadłam, więc chyba się nie liczy :o Najfajniejszą atrakcje, jaką są siwki i lany poniedziałek - również odpuszczam. Wzięłam dzisiaj antybiotyki i liczę na jakąś zmianę... Tyle o chorobie z której mam nadzieję do środy się wyleczę :D Jak wiecie jestem w 3 klasie gimnazjum, czyli innymi słowy - za kilkanaście dni piszę testy... Okropnie się boję, dość dużo powtarzam, jednak i tak liczę na szczęście, że będą tam rzeczy dość łatwe, a raczej takie, które rozwiążę bez problemu. Są to trzy dni, więc muszę uszykować 3 stroje jakie założę na siebie, ponieważ oczywiście wymaga to odświętnego ubrania :) Oczywiście wszystko wam pokażę :) Oprócz tego czeka mnie kupno sukienki na komers, jednak tym zajmę się już po egzaminach- mam nadzieję, że w dobrym humorze spowodowanym dobrymi wynikami. Więc cały maj poświęcę na szukanie sukienki idealnej :) Oraz dodatków, to już takie trudne nie będzie :) Tyle w tej kwestii. Chciałam dzisiaj zrobić outfit, niestety zdjęcia ani trochę mi nie wyszły, jeszcze w pomieszczeniu... Stwierdziłam, że lepiej będzie jak zrobię to porządnie, więc tylko czekajcie :) Zamiast tego, przeglądając stare foldery wpadłam na pomysł, że pokażę wam outfit disneylandowy! :D W tamtym roku miałam okazję być w Paryżu i przy okazji zahaczyć o Disneyland. Niby to tylko rok różnicy, a widzę jak zmienił się mój stosunek do ubrań, czy ogólnie wyglądu. No i cały wygląd. Po pierwsze - jak wszyscy mi mówią - schudłam i urosłam. Po drugie teraz ubieram się bardziej poważnie. Chociaż i tak często mieszam to wszystko, albo raz ubieram się do szkoły w spódniczkę, a na następny dzień w dresy :P także... Dobra zaraz kilka zdjęć, a ja wam powiem jeszcze o zajączku moim! Otóż pomimo, że nie obchodziłam świąt ( nie z mojej winy xD ) dostałam prezenty, łiii :D a raczej pieniądze, za które sobie te prezenty kupię! :D no i trochę słodyczy, co by umilić moje podniebienie ( chociaż i tak nie czuję smaku ;C )



( buty-Converse;spodnie Wrangler; bokserka Veromoda; sweterek Top Secret-; chustaH&M;kurtka-Umbro, torebka-Nike )
Pozdrawiam cieplutko! :D

19 komentarzy:

  1. Hahaha :D Piękne imię dla aparatu <3 niestety nie przesadzam :( no ale cóż, bywa :3 DISNEYLAND! *.*
    były księżniczki?! :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję. ;* Z tego co wiem to film jest nawet na yt. Jeju ja chcę do Disneylandu, w ogóle chcę tam, do Paryża. Jest szansa, że to marzenie się spełni w te wakacje! łuhuu A poza tym to mam tak samo. Też widzę jak bardzo zmienia się mój styl. Podoba mi się ten outfit. :) Gdzie kupowałaś conversy? 120zł to mało, ja widziałam najtańsze po 160. ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. wracaj do zdrówka!;)
    puciablog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Na obóz, ale to w sumie nie wiadomo czy są jeszcze miejsca, ale mam nadzieję, że coś z tego wyjdzie. :) Tak, obozy są super! <3

    OdpowiedzUsuń
  5. kurcze,ale ja mam jednak nadzieję,że szybko wyzdrowiejesz :) i dodasz outfit :) mogłaś napisać,bym z Tobą do Paryża pojechała,bo naprawdę bardzo bym chciała.
    a co do koni,długo już jeździsz,masz swojego konia ? ;) może będziesz mi mogła jakieś wskazówki dawać kiedyś ;) a co do oficerek,to tylko raz na jakiś czas je noszę,bo jest w nich naprawdę gorąco i się zwijają. cóż,na raziee jestem na etapie poszukiwania dobrych sztybletów.
    pozdrawiam i poraz setny chyba życzę powrotu do zdrowia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj, zapomniałam... powodzenia na egzaminach :) trzymam kciuki i wierzę,że będzie dobrze ;)

      Usuń
  6. Chce tam<3
    Możesz kliknąć w baner limonkowego szyki u mnie na blogu.?
    Obserwujemy.?

    OdpowiedzUsuń
  7. Ależ bym chciała się udać do Disneylandu! :D Niespełnione jak dotąd marzenie z dzieciństwa.

    OdpowiedzUsuń
  8. oo matko tez chce tam pojechać <3
    no niestety nie każdemu jest dane :)
    wpadnij :)

    OdpowiedzUsuń
  9. dziękuję Ci ogromnie za wspaniały komentarz! bardzo poprawiłaś mi humor! <3
    życzę Ci powrotu do zdrowia, abyś w środę była już na siłach ponieważ wiem ile to teraz powtarzania do tych testów . sama ogromnie się boję i przede wszystkim liczę na swojego farta. ;>

    zazdroszczę wycieczki do Paryża :)
    pozdrawiam,
    annefromwonderland.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetnie jesteś ubrana <3 Ja tam nigdy nie byłam w Paryżu -,-
    Dzięki , że do mnie wpadłaś, zapraszam częściej <3

    OdpowiedzUsuń
  11. Taaak! :D Ja mam dokładnie tak samo, nauczyciele i ogólnie ludzie nie dziwią się jak robię coś dziwnego, bo po mnie można się tego spodziewać :D ale lubię moją nienormalność :D
    Ale fajnie! <3 ale rollercoaster'om dziękujemy! brrr... nigdy w życiu :D :3

    OdpowiedzUsuń
  12. Też chętnie wybrałabym się do Paryża .. ;). Masz białe Conversy ? Strasznie tanio je kupiłaś ;). Ja moje, łososiowe kupiłam za 280zł o.0 . To okropnie dużo, jak na Conversy, ale strasznie mi się podobały i jakbym ich nie kupiła to bym się spaliła xd.

    OdpowiedzUsuń
  13. nie,ja jeszcze mam dużo czasu do egzaminów ;D ale muszę Ci powiedzieć,że powinnaś zaczerpnąć trochę luzu od mojego brata,który rok temu pisał właśnie egzaminy po trzeciej gimnazjum ;) zero stresu. a poszło mu nieźle ;D
    zazdroszczę możliwości dzierżawienia konia :) mam nadzieję,że niedługo nadarzy mi się taka okazja.
    no to niecierpliwie czekam na wspólny wyjazd <3333 !

    OdpowiedzUsuń
  14. o super jeździsz konno !
    ja też :D

    Obserwujemy ?

    OdpowiedzUsuń
  15. Hahaha :D Wariat! <3 Też Cię lubię, ej! :* I lubię poprawiać ludziom humory moją nienormalnością! *.*
    Już niedługo nowa notka, jeszcze tylko kilka dni :D
    Trolololo <33

    OdpowiedzUsuń
  16. jeeeej :* swietne zdjecia . Kochana bede trzymała kciuki zdasz i zobaczysz bedziesz miala max punktow haha ;D Zdrowiej

    OdpowiedzUsuń
  17. Dwa takie wariaty w jednej rodzinie?! Nie może być :D Ojoj <3 wytrzymasz jeszcze trochę :) za niedługo coś dodam :**

    OdpowiedzUsuń