piątek, 6 kwietnia 2012

o sobie, czyli jak to jest być chorym!(:

Pierwsza notka za mną, test to test, trolololo. Niech już zostanie :-) Nie będę się przedstawiać- będę to robić stopniowo, obiecuję, że mnie polubicie. No albo nie polubicie... hmm, z reguły jestem optymistką ( no proszę już o mnie coś wiecie, a to dopiero jedno z pierwszych zdań na tym blogu! ) - rzaaadko kiedy się smucę, zazwyczaj mam wieczną radość na twarzy :) Choć nie powiem - czasami się zdarzają chwile ooookropne, jednak przechodzi, mija... I wracam do żywych! :)
Niestety dzisiaj żywa nie jestem. Dopiero co skończyliśmy szkołę, przerwa 7 dni i... zachorowałam... Jeeeej... Także piękne święta. Ale przedstawię wam życie choruszka - a raczej jeden aspekt - ciepłe skarpetki! Pominę kocyk, herbatkę, Gripex, chusteczki. Oprócz tego buty. Bo ja bardzo lubię buty! <3




Chyba zorientowaliście się, że lubię kolor niebieski i fioletowy :)
Pozdrawiam serdecznie i jako choruszek - wracam do oglądania najlepszego serialu na świecie - Chirurgów<3

14 komentarzy:

  1. Dziękuję za tyle miłych słów, to na prawdę motywuje! ;) Również pozdrawiam, a tw. bloga będę przeglądała codziennie ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak to bywa jeśli jest się niezdarą i ćwiczy na wf-ie :) Pękła mi kość w palcu wskazującym :)
    btw. uwielbiam takie skarpety! <3
    + obserwuję :)
    Xoxo.

    OdpowiedzUsuń
  3. E tam :) już praktycznie nie boli :) a co do kostki, to na szczęście nigdy nie doświadczyłam i mam nadzieję nie doświadczyć :) od teraz zamierzam na siebie uważać :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Słodkie te skarpetki ;). Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  5. Dziękuję za tak miłe słowa. Podoba mi się tu. Oczywiście też dodam do obserwowanych. :)

    Co do choroby to też jestem chora. Ledwo żyję, ale nie wiem czy to przez alergię, czy gdzieś się przeziębiłam. Zdrowiej! :* Uwielbiam skarpetki z froty. ;p

    OdpowiedzUsuń
  6. O cieszę się, że ktoś nareszcie z mojej okolicy. Odkąd prowadzę bloga spotykałam ludzi wyłącznie z drugiego końca Polski. :)

    Dziękuję ;*

    OdpowiedzUsuń
  7. No niestety nie ma, ale przynajmniej Stradivariusa zrobili! ♥ Skins to mój ulubiony serial. Widziałam wszystkie sezony i ten ostatni podobał mi się chyba najbardziej. Kogo lubię? Wszystkich, ale tak najbardziej to z sezonu 1-2 Cassie i Maxxiego, 3-4 chyba Pandorę i Freddiego, a 4-5 Grace. Ale ciężko jest naprawdę wybrać spośród tylu fantastycznych postaci. :) A ty?

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam podobne odczucia. Według mnie druga generacja była jedną z gorszych. Esprit podzielili i w jednej części jest Stradivarius, a obok Mohito! :) Ja jestem tam prawie codziennie. hahahah ;D

    OdpowiedzUsuń
  9. Chirurgów jeszcze nie miałam okazji obejrzeć, ale wiele osób polecało mi ten serial, więc na pewno nadrobię straty. Jakoś nie mam czasu na seriale ostatnio. Egzaminy też piszę w tym roku. Ach, ten pechowy rocznik 96! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. takie skarpetki są NAJLEPSZE <3
    hahah swietny blog ;) zapraszam do mnie no i
    oczywiscie obserwuje ! ;D

    OdpowiedzUsuń
  11. Też lubię fiolet i buty ♥
    najbardziej trampki, podwyższane trampki ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. aaaaaaa, zdecydowanie podwyższane trampki! już Cię lubię! :D

      Usuń
  12. słodziuchne skarpetki ^^ i oczywiście buciki także.
    obserwuję.

    OdpowiedzUsuń